środa, 7 października 2015

Moja biblioteczka #2


Witam Was w drugiej części prezentacji mojej biblioteczki. Pierwszą część znajdziecie tutaj (klik). Bez zbędnego przedłużania, zaczynamy!

Jak wspomniałam w pierwszym poście, książki lądują wszędzie, gdzie tylko znajdzie się wolna półka. Poza regałem i biurkiem, zajmują prawie wszystkie półki, jakie mam w swojej meblościance. Pierwsze dwie półki wyglądają tak:


Pierwsza od góry, w przybliżeniu, prezentuje się następująco:


Znajduje się na niej cała seria Harry'ego Pottera (przeczytana) oraz Baśnie barda Beedle'a, a także Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć(na książkach) oraz Quidditch przez wieki (na książkach). Dodatki do Harry'ego kupiłam jakieś trzy lata temu, kiedy znaleźć je można było na allegro jeszcze w dość niskich cenach. Baśnie wylicytowałam, a pozostałe dwie książeczki kupiłam poprzez "Kup teraz". Wzięłam wówczas dwa komplety - dla siebie oraz dla dzieciaków mojej siostry. Poza sagą Rowling, znajduje się na tej półce cała seria Muminków Tove Jansson. Przeczytałam, póki co, pierwsze trzy części - Małe trolle i duża powódź (recenzja), Kometa nad Doliną Muminków (recenzja) oraz W Dolinie Muminków (recenzja).

Druga półka wygląda następująco:


Od lewej znajdują się na niej (na czerwono - nieprzeczytane):
  • Kiera Cass - Selekcja, czyli:
  • Victoria Aveyard - Czerwona królowa
  • Sarah J. Maas - Szklany tron
  • C.J. Daugherty - Wybrani, czyli:
    • Wybrani
    • Dziedzictwo
    • Zagrożeni
    • Zbuntowani
    • Niezłomni (recenzja)
  • Rachel Van Dyken - Zatraceni, czyli:
  • Salla Simukka - Lumikki Andersson, czyli:
    • Czerwone jak krew (recenzja)
    • Białe jak śnieg
    • Czarne jak heban


Kolejne miejsce, jakie zajmują książki, to półki nad telewizorem:


Uwielbiam morze, stąd muszelki, których trochę u mnie jest. Książki na dolnej półce, na zbliżeniu, wyglądają tak:


Od lewej kolejno mamy:
  • Colleen Hoover - Maybe Someday (recenzja)
  • Colleen Hoover - Hopeless (recenzja)
  • Colleen Hoover - Losing Hope (recenzja)
  • Colleen Hoover - Pułapka uczuć (recenzja)
  • Colleen Hoover - Nieprzekraczalna granica (recenzja)
  • Emma Chase - Zaplątani (recenzja)
  • Emma Chase - Zakręceni (recenzja)
  • Sylvia Day - seria o Crossie, czyli:
    • Dotyk Crossa
    • Płomień Crossa
    • Wyznanie Crossa
    • Wybór Crossa
Górna półka, na zbliżeniu, prezentuje się tak:


Nie będę się rozpisywała na temat tego, co dokładnie znajduje się na tej półce. Są tutaj różne albumy i książki, które otrzymałam jako nagrodę na zakończenie roku szkolnego w podstawówce i liceum, kilka książek związanych ze sztuką oraz książki, które pamiętają czasy dzieciństwa. To taki książkowy miszmasz, który jest na tej półce od zawsze.


Ostatnim miejscem, gdzie można u mnie znaleźć jeszcze książki, jest regał/szafka z czterema półkami. Co prawda nie na każdej są książki, ale będziecie mogli zobaczyć także, jakiego jeszcze bzika, poza książkami, zaliczyłam. ;) Szafka ta wygląda tak:


Zacznę od góry. Pierwsza półka w przybliżeniu wygląda tak:


Ta półka to książki, których nie czyta się od deski do deski. Znajdują się na niej różne słowniki, które przydatne były w liceum (profil klasy z rozszerzonym programem nauczania języka niemieckiego) oraz książki, które mogły mi się przydać na studiach (studiowałam informatykę).

Kolejne dwie półki to mój muzyczny bzik:



Wprost uwielbiam muzykę Michaela Jacksona. Na górnej półce mam płyty dvd oraz polsko- i angielskojęzyczne książki o Michaelu. Mam m.in. jego autobiografię, Moonwalk, oraz zbiór wierszy i esejów w oryginale (Dancing the Dream) i po polsku (Roztańczyć marzenie). Na niższej półce jest jego dyskografia - składanka utworów z czasów Jackson 5, płyty z czasów The Jacksons oraz solowe albumy i ich kolekcjonerskie wydania.

Ostatnia półka to moja mała "zmierzchowa półeczka wstydu". ;) Wygląda tak:


Od lewej są płyty ze ścieżką dźwiękową z filmów. Filmów można nie lubić, ale kompozytorzy odwalili kawał świetnej roboty, tworząc muzykę do nich. Obok płyt cd stoi kolekcja filmów na dvd, a dalej cała saga Zmierzch. Zaraz za nią jest Drugie życie Bree Tanner oraz dwa tomy Zmierzchu w wersji graficznej. Grube tomisko obok nich to Przewodnik po sadze Zmierzch, a obok niego trzy Przewodniki po filmie.
Po prawdzie wstydzić bym się tego mogła, gdybym się na tamtym etapie zatrzymała, ale po Zmierzchu przyszła ochota na inne książki i tak ich świat pochłonął mnie bez reszty. I jestem z tego powodu ogromnie zadowolona. :)

W tej części pokazałam Wam 122 książki. W poprzedniej było ich 132. Do tego należy doliczyć jeszcze Zniszcz ten dziennik (recenzja) oraz Inwazję bazgrołów (recenzja). Wszystko to daje liczbę nagromadzonych 256 książek w moim pokoju. Niezły wynik. :)

Na koniec pochwalę się Wam jeszcze moim ostatnim nabytkiem, jaki wylądował na mojej ścianie.


Uwielbiam serial Przyjaciele i gdy znalazłam ten plakat w sieci, po prostu musiałam go mieć. Od paru dni dumnie wisi i cieszy moje oko. Jest po prostu genialny! :)

To już wszystko. Jak Wam się podobało? Zapraszam do komentowania! Jeśli macie jakieś pytania, śmiało, pytajcie. :)
Zaczytanego dnia,




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Informacja
Na blogu zainstalowany jest zewnętrzny system komentarzy Disqus. Więcej o nim w Polityce Prywatności.