piątek, 31 marca 2017

Marcowy stosik

Marzec dobiega końca, pora więc na stały element, jaki pojawia się na moim blogu właśnie w okolicy końca miesiąca. Mowa oczywiście o stosiku. Czasy, kiedy niewiele miałam do pokazania, póki co raczej wrócić nie zamierzają. W marcu moje półki wzbogaciło czternaście nowych tytułów. Cóż się wśród nich znalazło? Zobaczcie sami! :)

czwartek, 30 marca 2017

Zaczytane zapowiedzi – kwiecień 2017

Wydaje się, że dopiero co przygotowywałam post z zapowiedziami premier marcowych, a oto już znowu przeglądam oferty wydawnictw, tym razem na kwiecień. Spośród nadchodzących nowości wybrałam siedemnaście tytułów, które wydały mi się najbardziej ciekawe. Są wśród nich powieści różnych gatunków, jest także kilka pozycji literatury faktu. Co takiego znalazło się w moim subiektywnym przeglądzie kwietniowych premier? Sprawdźcie! :)

środa, 29 marca 2017

Pod wrażeniem: Piękna i Bestia

Piękna i Bestia jest moją ulubioną animacją Disneya. Uwielbiam ją, oglądałam ją niezliczoną ilość razy, a mimo to nadal wzruszam się na finałowej scenie. Kiedy tylko usłyszałam, że ma powstać jej filmowa wersja, z jednej strony ucieszyłam się, z drugiej miałam pewne obawy, czy twórcy filmu nie sknocą mojej ukochanej animacji. Coraz to nowe materiały jednak pokazywały, że warto czekać na film, a z każdym nowym zdjęciem czy trailerem apetyt i oczekiwania rosły. Wczoraj wreszcie udało mi się pójść do kina na seans i stwierdziłam, że muszę uzewnętrznić swoje wrażenia, bo inaczej pęknę. Jak brzmiałby najkrótszy opis moich wrażeń po filmie? „Wow!” I wszystko jasne. ;) Ja jednak nie mogę ograniczyć się jedynie do tych trzech literek. Muszę napisać więcej.

poniedziałek, 27 marca 2017

Grom i szkwał – Jacek Łukawski

W ubiegłym roku miałam okazję zapoznać się z debiutem literackim Jacka Łukawskiego. Krew i stal, choć nie była lekturą łatwą, ujęła mnie słowiańskimi klimatami, mnogością fantastycznych elementów i zawoalowanymi motywami zaczerpniętymi wprost z popkultury. Niedawno w moje ręce trafiła jej kontynuacja. Czy Grom i szkwał również mnie oczarował?

piątek, 24 marca 2017

Kobiety ciężkich obyczajów – Natasza Socha

Po dwóch rewelacyjnych tomach trylogii Matki, czyli córki przyszła pora na jej zakończenie w powieści Kobiety ciężkich obyczajów. Po raz kolejny Natasza Socha wciągnęła mnie bez reszty w swoją opowieść i po raz kolejny totalnie mnie oczarowała.

wtorek, 21 marca 2017

5 książek na wiosnę

Choć tego typu posty to w blogosferze żadna nowość, na moim blogu jeszcze czegoś takiego nie było. Dzisiaj pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, a że z półek spozierają na mnie stosy nieprzeczytanych książek, które leżą tam od dłuższego czasu, czyniąc mi wyrzuty, postanowiłam zrobić małe wiosenne postanowienie. Wybrałam spośród swoich zapasów pięć książek, które chciałabym przeczytać tej wiosny. Może taka formalna lista zmobilizuje mnie, by trzymać się tego postanowienia? A więc za jakie powieści chciałabym zabrać się wiosną? Oto i one.

niedziela, 19 marca 2017

Dziecko last minute – Natasza Socha

Zaraz po Hormonii, czyli pierwszym tomie trylogii Matki, czyli córki, musiałam sięgnąć po tom drugi. Autorka zrzuciła na koniec takie bomby, że nie mogłabym czekać z lekturą drugiej części. Musiałam natychmiast dowiedzieć się, co wydarzy się dalej. Czy i tym razem byłam równie mocno oczarowana?

piątek, 17 marca 2017

Lutowy (spóźniony) Epikbox

Dzisiaj do moich drzwi zadzwonił kurier z przesyłką. Wreszcie, po pewnych przejściach, przyszedł do mnie Epikbox nr 6 i postanowiłam, że musi pojawić się na moim blogu post, w którym pokażę jego zawartość i ocenię, czy było warto w ogóle go zamawiać. Jesteście ciekawi, co znalazło się w lutowej odsłonie tego pudełka? A więc zapraszam!

czwartek, 16 marca 2017

Hormonia – Natasza Socha

Twórczość Nataszy Sochy do tej pory była mi zupełnie obca. Nie wiedziałam, jakie książki pisze ta autorka, ani tym bardziej, jakie zbierają one recenzje. Po Hormonię sięgałam z zupełnie świeżym, niczym nie zmąconym podejściem. Nie miałam pojęcia, czego mogę spodziewać się po jej lekturze. Nie przypuszczałam jednak, że Natasza Socha tak bezpardonowo porwie mnie w objęcia swojej historii i oczaruje bez reszty.

poniedziałek, 13 marca 2017

Ponad wszystko – Nicola Yoon

Powieść Ponad wszystko Nicoli Yoon przez długi czas przebywała na mojej osobistej liście „chcę kiedyś przeczytać” i pewnie tkwiłaby na niej nadal, gdyby nie fakt, że wkrótce na ekranach kin będziemy mogli obejrzeć jej ekranizację, a niedawno w sieci pojawił się zwiastun filmu. Obejrzałam go i po prostu musiałam od razu sięgnąć po książkę, a skoro już mam Legimi, nic nie stało na przeszkodzie, by natychmiast to uczynić.

sobota, 11 marca 2017

I obiecuję ci miłość – Marta W. Staniszewska

Minęło kilka miesięcy od mojego spotkania z debiutem literackim Marty W. Staniszewskiej w dylogii Nigdy.... Mimo pewnym malutkich zastrzeżeń, była to całkiem przyjemna, lekka lektura. Niedawno w moje ręce wpadła kolejna powieść tej autorki, I obiecuję ci miłość, o której opowiem właśnie dzisiaj.

wtorek, 7 marca 2017

Zima Muminków – Tove Jansson

Dawno na moim blogu nie było literatury dziecięcej, pora więc to trochę nadrobić. Seria o Muminkach jest moim wyrzutem sumienia. Nie dość, że dopiero jakiś czas temu sięgnęłam po książki, mimo iż w dzieciństwie z uwielbieniem (i przerażeniem jednocześnie) oglądałam każdy odcinek serialu, to jeszcze ociągam się z przeczytaniem całości. Dlatego też w lutym postanowiłam nieco pchnąć naprzód moją znajomość sztandarowej serii Tove Jansson i sięgnąć po Zimę Muminków.

sobota, 4 marca 2017

Ułaskawienie – Emma Chase

Po niezłym, acz nieco przewidywalnym Unieważnieniu i rewelacyjnym Skazaniu przyszła pora na Ułaskawienie, czyli ostatni już tom trylogii Legal Briefs, która opowiada historie trójki przyjaciół pracujących w kancelarii prawnej. Pierwsza część skupiła się na Stantonie, druga to opowieść o Jacku. W trzecim tomie śledzimy losy Brenta. Co tym razem zaserwowała nam Emma Chase?

czwartek, 2 marca 2017

Czytelnicze podsumowanie lutego 2017

Podsumowania na moim blogu pojawiają się zwykle pierwszego dnia nowego miesiąca. Tym razem, wyjątkowo, musiało ono ustąpić premierowej recenzji, dlatego też tak niestandardowo wstawiam je dzisiaj. Luty za nami. Dla mnie to był raczej kiepski miesiąc. Byłam w szpitalu, chorowałam, a przez to mniej czytałam i mniej pisałam. Tak słabiutkiego miesiąca jeszcze w karierze tego bloga chyba nie miałam, ale też dawno tak nie rozłożyłam się przez chorobę, więc jest przyczyna i jest skutek. Marzec, mam nadzieję, będzie o wiele lepszy. :)

środa, 1 marca 2017

Silver. Trzecia księga snów – Kerstin Gier [PREMIERA]

Dzisiaj swoją premierę ma ostatni tom trylogii Silver, która opowiada losy Liv, z pozoru zwykłej nastolatki, która jednak nocami, za sprawą tajemniczych drzwi, potrafi zaglądać do snów innych osób. Czekałam z niecierpliwością na zakończenie tej historii i wreszcie się doczekałam. Ale czy to, co w nim znalazłam, mnie usatysfakcjonowało?
Informacja
Na blogu zainstalowany jest zewnętrzny system komentarzy Disqus. Więcej o nim w Polityce Prywatności.