niedziela, 1 stycznia 2017

Czytelnicze podsumowanie grudnia 2016

Nie mogę uwierzyć w to, że rok 2016 już za nami. Nowy miesiąc na moim blogu rozpoczyna podsumowanie poprzedniego i nie inaczej będzie tym razem. Jeszcze na chwilę powrócę do grudnia i do starego roku, zanim na dobre rozpocznę styczeń i nowy, 2017 rok.

W grudniu zależało mi na tym, żeby przeczytać co najmniej osiem książek, by zrealizować swoje postanowienie o przeczytaniu stu książek w 2016 roku. To mi się udało, ale czytelnicze chęci jakby sobie odpuściły, kiedy ta setka pękła i przeczytanych powieści było dokładnie osiem i nic ponad to. Były to kolejno:
  • Szpieg Paulo Coelho (6/10) – recenzja
  • Art&Soul Brittainy C. Cherry (7/10) – recenzja
  • Złote spinki Jeffreya Banksa Marcin Brzostowski (7/10) – recenzja
  • Leśna polana Katarzyna Michalak (3/10) – recenzja
  • Powietrze, którym oddycha Brittainy C. Cherry (8/10) – recenzja
  • Linia serc Rainbow Rowell (5/10) – recenzja
  • Dziewczyna z sąsiedztwa (8/10) – recenzja wkrótce
  • Siedem minut po północy (8/10) – recenzja
Suma przeczytanych stron to 2.344, co daje około 76 stron dziennie. Choć wynik mógłby być nieco lepszy, jestem zadowolona, bo udało mi się zrealizować plan przeczytania stu książek, który na początku 2016 roku wydawał się nierealny. :)
Za najlepsze lektury grudnia mogę uznać Powietrze, którym oddycha, która była istnym emocjonalnym rollercoasterem, i Dziewczynę z sąsiedztwa, która była niezwykle wstrząsającą powieścią. Najgorszą książką poprzedniego miesiąca jest natomiast wymęczona Leśna polana.

W grudniu pojawiła się także na blogu zaległa recenzja Piątej pory roku N.K. Jemisin, którą znajdziecie tutaj.

A tak wygląda stosik przeczytanych w grudniu książek:


A co poza tym na blogu? W tym miesiącu zdominowały go recenzje, ale kilka innych postów również się pojawiło. W cyklu Filmowo tym razem napisałam o filmie Czerwony pająk. Stworzyłam nową zakładkę – Kącik Outlandera, w której będą pojawiały się rzeczy związane z serią Obca i serialem Outlander. W tym miesiącu w tej tematyce znalazł się na blogu przetłumaczony wywiad w poście Caitriona Balfe o trzecim sezonie serialu. W ramach podsumowania lektur 2016 roku pojawiły się dwa posty: 10 najlepszych książek 2016 roku oraz 10 najgorszych książek 2016 roku. Pojawiły się także, po miesiącu nieobecności, Zaczytane zapowiedzi oraz, po dwóch miesiącach nieobecności, osobny Stosik.

Trochę statystyki:
Jestem niezwykle zdumiona, że jeszcze przed zakończeniem roku liczba wyświetleń bloga przekroczyła 200 tysięcy! Jesteście niesamowici! Nie macie pojęcia, jak bardzo mnie to cieszy. :)
Dziękuję Wam serdecznie, że przyczyniacie się do tego, iż te statystyki tak pięknie rosną. Dziękuję za każdą odsłonę, każdy komentarz, lajki i obserwacje! :)

Małe czytelnicze podsumowanie roczne
Na początku 2016 roku zaczęłam zapisywać sobie w zeszycie wszystkie przeczytane książki. Z ciekawości zaczęłam notować także ich ilość stron i grubość grzbietów, by przekonać się na koniec roku, jakie będą wyniki po ich zsumowaniu. W 2016 roku przeczytałam dokładnie 100 książek, które łącznie liczyły sobie 38.804 strony. Gdybym ustawiła je wszystkie na stosie, miałby on wysokość 260,2 cm, czyli były tak wysoki jak półtora mnie i nie zmieściłby się w moim pokoju. :D

***

No i tak wyglądał mój czytelniczy i blogowy grudzień. :) W nowym roku, podobnie jak rok temu, nie planuję żadnych tematycznych wyzwań czytelniczych. Chciałabym natomiast wyrównać wynik z 2016 roku, a nawet trochę go poprawić. Jak mi się to uda? Zobaczymy. :)
A jak Wam minął grudzień? Ile książek udało Wam się przeczytać? Zapraszam do komentowania! Możecie również, jeśli chcecie, w komentarzach wstawiać linki do Waszych podsumowań miesiąca czy stosików. :)
Do zaczytania,


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Informacja
Na blogu zainstalowany jest zewnętrzny system komentarzy Disqus. Więcej o nim w Polityce Prywatności.