czwartek, 31 maja 2018

Zaczytane zapowiedzi – czerwiec 2018

Czerwiec przed nami, a wraz z nim porcja książkowych nowości. Spośród nadchodzących premier tym razem dziewiętnaście tytułów zwróciło na siebie moją uwagę. Oto mój subiektywny przegląd czerwcowych zapowiedzi.

poniedziałek, 21 maja 2018

Kogut domowy – Natasza Socha

Są takie książki, które od razu ma się ochotę przeczytać, bo pomysł na fabułę jest tak obiecujący i intrygujący, że trudno przejść obok niej obojętnie. Jedną z takich książek jest najnowsza powieść Nataszy Sochy, która w bardzo ciekawy sposób łamie pewien stereotyp. Zapomnijcie o typie macho, nadchodzi Kogut domowy.

środa, 16 maja 2018

3 lata bloga

16 maja to dla Zaczytanej Doliny data kluczowa. Tego dnia, dokładnie trzy lata temu, mój blog zaistniał w sieci. Niewyobrażalne, że tyle czasu już minęło. Kiedy to się stało? Co prawda ostatnie pół roku było okresem spowolnienia, bo nie ukrywam, że nie zawsze mam wenę do tego, by pisać, ale hej, nadal tutaj jestem, mimo wszystko, a to jest najważniejsze.

środa, 9 maja 2018

Pod wrażeniem: Avengers: Infinity War

Tydzień. Tyle właśnie potrzebowałam, by pozbierać się po obejrzeniu Avengers: Infinity War. Szok, niedowierzanie... Wychodząc z sali kinowej byłam zdruzgotana. Szłam do samochodu, nie wierząc w to, co właśnie zobaczyłam. To jak pierwszy etap żałoby: nie dajesz wiary temu, że wydarzyło się coś złego. Wiedziałam, że napisać coś o tym filmie po prostu muszę. Nie zamierzam jednak bawić się w bezspoilerową recenzję, bo chcę wyrzucić z siebie te wszystkie emocje, a tych podczas seansu nie brakowało. Chcę napisać o tym, co pozytywnie mnie zaskoczyło, i o tym, co sprawiło, że wstrzymałam oddech, w duchu zadając sobie pytanie, czy to dzieje się naprawdę. Oto moja subiektywna lista najmocniejszych, najbardziej zaskakujących i najbardziej porażających momentów Avengers: Infinity War. Jeśli także obejrzeliście już ten film, zapraszam do dyskusji na temat tego, co się tutaj odwaliło.

czwartek, 3 maja 2018

Podsumowanie kwietnia 2018

Kwiecień za nami, trzeba go zatem podsumować. Tym razem raczej nie mogę narzekać, bo nadrobiłam zaległe recenzje, a i przeczytane książki, choć może nie było ich dużo, okazały się bardzo dobre. Chyba też wreszcie zaczynam powoli wracać na właściwe tory, jeśli chodzi o pisanie.
Informacja
Na blogu zainstalowany jest zewnętrzny system komentarzy Disqus. Więcej o nim w Polityce Prywatności.