sobota, 27 lutego 2016

Nie tylko zaczytane polecajki #10

Witam Was w ten sobotni poranek. Przygotowałam dzisiaj dla Was kolejną porcję mniej lub bardziej książkowych polecajek. Jesteście ciekawi, co tym razem wygrzebałam w sieci? Nie przedłużam zatem i przechodzę do linków! :)

  • Na pierwszy ogień idzie, tradycyjnie już, test. Tym razem poodmieniamy kilka rzeczowników. Największy problem miałam z kisielem, ale ostatecznie udało mi się odpowiedzieć poprawnie na wszystkie pytania. A jak Wy sobie poradzicie z deklinacją? :)

  • Czy są na sali psiarze? :) O, jesteście, super! Mam coś dla Was! Czy język Waszego pupila nie stanowi dla Was żadnej zagadki? Wiecie, co pies sygnalizuje pozycją, w jakiej udaje mu się zasnąć? Jeśli nie, oto wyjaśnienie jego zachowania. :)

  • Czy są w Waszych słownikach takie słowa, których po prostu nie znosicie? Dostajecie dreszczy, kiedy ktoś ich nadmiernie używa? Biblioteka Śląska w Katowicach zorganizowała ranking na słowa, które najchętniej wymazalibyśmy ze słowników, a niedawno ogłoszono jego wyniki. Jakie słowa zajęły podium? Sprawdźcie w artykule poniżej. :) 

  • Czasem mam wrażenie, że nic mnie nie zaskoczy, jeśli chodzi o gadżety związane z książkami. Potem jednak trafiam na taki link, jak poniżej, i muszę zbierać szczękę z podłogi. Przeglądając takie propozycje, ma się ochotę zakrzyknąć: "Shut up and take my money!". :D Chętnie widziałabym parę z tych rzeczy u siebie. A jak Wam się spodobają? Zobaczcie sami! :)


  • Czego nigdy, przenigdy nie wolno powiedzieć autorowi książki? Na to pytanie odpowiada Jesse, a czyni to w charakterystycznym dla siebie, luźnym stylu. :)


  • Na koniec jeszcze jeden filmik. Jak wkurzyć mola książkowego? Na to pytanie odpowiada Zoe, a każdą sytuację zabawnie inscenizuje. Ja się ubawiłam. :D


Na dzisiaj to już wszystko. Mam nadzieję, że Wam się podobało i że miło spędziliście tutaj czas. :)
Zaczytanego dnia,


Informacja
Na blogu zainstalowany jest zewnętrzny system komentarzy Disqus. Więcej o nim w Polityce Prywatności.