Minęły dwa lata, od kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po powieść K. Bromberg. Driven, bo to od niego wszystko się zaczęło, zrobiło na mnie ogromne wrażenie i zapoczątkowało znajomość z twórczością pełną cudownych, poruszających do głębi historii miłosnych. Od tamtego czasu przeczytałam wszystko, co wyszło spod pióra Bromberg i zostało wydane w Polsce. Niedawno swoją premierę miała otwierająca cykl The Player powieść Mój zawodnik, będąca jedenastą już książką autorki na polskim rynku. Czego tym razem można spodziewać się, sięgając po nią?
Easton Wylder jest cenioną gwiazdą baseballu. Niestety, poważna kontuzja barku wyeliminowała go z gry na kilka miesięcy. Jego kontrakt z klubem i dalsza kariera zawodowego gracza zależą od tego, czy wróci do pełnej sprawności. Jego nadzieją na powrót do zdrowia jest doktor Dalton, jeden z najbardziej cenionych w środowisku rehabilitantów.
Kiedy jednak przychodzi dzień pierwszej sesji rehabilitacji, zamiast doświadczonego doktora Daltona Easton zastaje w sali gimnastycznej młodą, ładną rehabilitantkę. Scout jest córką doktora i ma go zastąpić w tym zleceniu. Od tego, jak sobie poradzi, zależy nie tylko kariera Eastona, ale także jej własna. Jeśli dobrze się spisze i w wyznaczonym terminie przygotuje Wyldera do gry, zdobędzie stały kontrakt z klubem. Scout wierzy w siebie i jest pewna swoich umiejętności. Musi tylko przekonać Eastona, że zna się na rzeczy i zrobi wszystko, by mu pomóc.
Co jednak stanie się, kiedy w grę wejdą uczucia, których czuć nie powinna? Scout nie może zaprzeczyć temu, że Easton działa na nią tak, jak jeszcze żaden mężczyzna nie działał. Powinna zachować pełen profesjonalizm, ale jak to zrobić, kiedy na co dzień ma się do czynienia z tak przystojnym mężczyzną? Sam Easton także nie jest obojętny na wdzięki pani rehabilitantki. Romans mógłby zaszkodzić im obojgu, dobrze o tym wiedzą. Ale czasem po prostu nie da się walczyć z uczuciami...
K. Bromberg jest pisarką, po której książki mogę sięgać w ciemno, nie zastanawiając się wcześniej nad tym, o czym będzie kolejna z nich. Po tylu przeczytanych tytułach wiem, że na pewno znajdę w niej pewną niezmienną jakość. Wiem, że będzie to coś porywającego, pełnego emocji, co ujmie mnie kreacją bohaterów. Nie inaczej było w przypadku Mojego zawodnika.
Od samego początku zainteresowała mnie otoczka tej powieści. Jeszcze nie czytałam romansu, którego bohaterami byliby baseballista i jego rehabilitantka, więc pod tym względem było to coś na pewno świeżego. Jeśli chodzi o baseball, jestem kompletnie zielona, dlatego byłam pod wrażeniem tego, jak autorka przygotowała się, by odmalować tutaj świat treningów, rozgrywek i transferów. Z równą starannością Bromberg przygotowała się w temacie rehabilitacji i kwestii dochodzenia do siebie po poważnym urazie. Autorka pokazuje proces dochodzenia do zdrowia nie tylko od strony czysto fizycznej, ale także skupia się na psychice zawodnika, na którym ciąży spora presja, by wrócić do pełnej sprawności i nie zaprzepaścić wcześniejszych dokonań. Lubię, kiedy podczas czytania czuć, że autor wie, o czym pisze. Lubię, kiedy po treści widać, że pisaniu towarzyszył dobry research i to tutaj jest, za co autorce należy się ogromny plus. To czyni tę historię wiarygodną.
Powieść napisana jest z perspektywy zarówno Scout, jak i Eastona, więc mamy okazję przekonać się, co każdemu z nich w duszy gra. Przewagę w relacjonowaniu ich opowieści ma tutaj jednak punkt widzenia Scout.
Po raz kolejny pochwalić K. Bromberg mogę za kreację postaci. Tym razem dwójkę głównych bohaterów łączy pewna cecha. Oboje dorastali w cieniu swoich ojców, oboje także wkroczyli na ich ścieżkę kariery i teraz, chcąc nie chcąc, są oceniani poprzez pryzmat ich dokonań. Na obojgu ciąży presja, by dorównać swoim ojcom i sprawić, by ci byli z nich dumni. To otwiera im drogę do wspólnego zrozumienia, a stąd tylko krok do czegoś więcej.
Bohaterowie powieści Bromberg często mają za sobą niełatwą przeszłość, która w jakiś sposób blokuje ich decyzje i nie pozwala zaryzykować ewentualnego zranienia. Nie inaczej jest w przypadku Mojego zawodnika, z tym że miłą odmianą od utartego schematu jest to, kto tutaj boi się zaryzykować, a kto jest zdecydowany zrobić kolejny krok.
Scout i Eastona po prostu nie można nie polubić. Ona jest odważna i zdeterminowana, by osiągnąć coś w środowisku zdominowanym przez mężczyzn, by pokazać, na co ją stać. Jest niezwykle silna, życie jej nie oszczędzało. On z kolei ujął mnie wrażliwością na potrzeby tych, którym gorzej powiodło się w życiu. Jako sławny i odnoszący sukcesy zawodnik mógłby spoglądać na innych z góry, ale sukces nie zniszczył go. Swoją sławę stara się wykorzystać w pozytywny sposób, nie obnosząc się tym, komu i w jaki sposób dzięki temu pomaga. Któż mógłby oprzeć się przystojnemu twardzielowi o gołębim sercu?
Tym jednak, za co najbardziej lubię powieści K. Bromberg, są emocje, których tutaj nie brakuje. Przyznać muszę, że początkowo, widząc reakcje Scout na Eastona, który w końcu jest jest pacjentem, nie mogłam przestać myśleć o tym, że jest to z jej strony, hmm... nieprofesjonalne, z czasem jednak tak dałam się porwać temu, jak autorka opisuje rodzące się między nimi uczucia, że już nie miałam ochoty zastanawiać się nad tym, czy to jest właściwe czy też nie. Autorka tak potrafi przekazać emocje bohaterów, że stają się one wręcz namacalne. Rozgrzewa serce, rozpala wyobraźnię i uwodzi opowiadaną historią. Nieustannie ujmuje mnie tym, jak wiele emocji potrafi we mnie samej wywołać swoimi powieściami.
Mój zawodnik to kolejna z powieści, którą K. Bromberg utwierdziła swoją pozycję w moim osobistym rankingu ulubionych pisarzy. To także obiecujący początek bardzo ciekawie zapowiadającej się serii. Już nie mogę doczekać się kontynuacji historii Scout i Eastona, po którą bez żadnych wątpliwości sięgnę.
Nieważne, czy znacie już twórczość K. Bromberg, czy jeszcze nie mieliście z nią do czynienia – jeśli lubicie powieści wywołujące mnóstwo emocji, jeśli lubicie dobre i odrobinę pikantne romanse, to jest to książka dla Was. Polecam!
Szczegółowe informacje:
Tytuł: "Mój zawodnik"
Autor: K. Bromberg
Tytuł oryginalny: "The Player"
Tłumaczenie: Marcin Machnik
Seria: The Player – tom I
Wydawnictwo: Editio Red
Rok wyd.: 2018
Stron: 296
Oprawa: miękka
Cena okładkowa: 39,90 zł
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu Editio Red.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz