Marzec dobiega końca, pora więc na stały element, jaki pojawia się na moim blogu właśnie w okolicy końca miesiąca. Mowa oczywiście o stosiku. Czasy, kiedy niewiele miałam do pokazania, póki co raczej wrócić nie zamierzają. W marcu moje półki wzbogaciło czternaście nowych tytułów. Cóż się wśród nich znalazło? Zobaczcie sami! :)
Miesiąc zaczął się od przesyłki od wydawnictwa Pascal. Otrzymałam pakiet powieści Nataszy Sochy, w którego skład wchodziły: Hormonia, Dziecko last minute oraz Kobiety ciężkich obyczajów. Wszystkie trzy książki już przeczytane, a ich recenzje znajdziecie na blogu. Jeśli lubicie powieści obyczajowe, zdecydowanie polecam!
W marcu swoją premierę miały nowe wydania książek z biblioteczki Hogwartu, tak więc nie mogłam odmówić sobie przyjemności ich posiadania. Kupiłam je w księgarni internetowej nieprzeczytane.pl. Możecie uwierzyć, że przez moment wahałam się, czy je kupować, skoro mam pierwsze wydania? Zrobiłabym błąd, gdybym ich sobie nie sprawiła, bo zdecydowanie biją na głowę starsze wydania. Prawdziwe książkowe perełki! :)
W marcu wreszcie po wielu przebojach przyszła przesyłka z Epikboxem, wewnątrz którego znalazła się książka Zakazane życzenie Jessiki Khoury. Reszta zawartości boxa w ogromniej mierze mnie rozczarowała, o czym możecie przekonać się tutaj. Plakaty, które się w nim znalazły, poszły na wymianę i otrzymałam za nie powieść Mansfield Park Jane Austen. Na zdjęciu poniżej znajduje się także książka Życie towarzyskie w XIX wieku Agnieszki Lisak, którą dostałam do zrecenzowania od wydawnictwa Bellona.
W marcu przyszły do mnie dwie przesyłki-niespodzianki od wydawnictwa Znak. W pierwszej z nich znalazła się powieść Rodzina O Ewy Madeyskiej, a w drugiej zaś Fak Maj Lajf Marcina Kąckiego. Przyjemnie dostawać takie niespodzianki. :)
Powoli dobiega końca prenumerata kolekcji Świata Dysku Terry'ego Pratchetta i tym razem w przesyłce, poza tomami zatytułowanymi Zimistrz i W północ się odzieję, znajdował się prezent – przepięknie ilustrowana książka Ostatni bohater. Ogromnie się ucieszyłam z tego dodatku, bo naprawdę cieszy oko. :)
A tak wyglądają moje najnowsze zdobycze w całej okazałości:
No i tak wyglądają moje marcowe nowości. Czytaliście któreś z nich? Może jakąś wyjątkowo mocno polecacie? Zapraszam do komentowania i oczywiście, jeśli chcecie, możecie zostawiać linki do Waszych stosików, chętnie je zobaczę. :)
Do zaczytania,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz