Od czasów debiutanckiej powieści Augusty Docher przeczytałam już siedem książek tej autorki (w tym trzy napisane jako Beata Majewska). Polubiłam jej styl i historie przez nią stworzone na tyle, że z chęcią sięgam po kolejne nowości. Nie mogłam także odmówić sobie przyjemności przeczytania jednej z jej ostatnich powieści, jaką jest Cała ja.
To historia dwóch młodych dziewczyn – Mileny i Pauli.
Milena jest przed maturą. Kiedy chłopak, z którym wiązała najbliższą przyszłość, zdradził jej zaufanie, dziewczyna znalazła pocieszenie w ramionach Jacka. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Jacek jest od niej sporo starszy i był najlepszym przyjacielem jej zmarłego ojca. Zna go od zawsze, ale dotąd nie patrzyła na niego, jak na mężczyznę, z którym mogłoby ją coś łączyć. A jednak uczucie zakwitło. Milena nie wie jeszcze, że ten związek na zawsze odmieni jej życie i potem już nic nie będzie takie samo.
Paula przeżyła niedawno coś, o czym chciałaby zapomnieć. Pragnie pozostawić przeszłość za sobą, zamknąć bolesny rozdział swojego życia i zacząć patrzeć w przyszłość. Nie tak łatwo jednak zacząć wszystko od nowa, bez oglądania się za siebie. Mimo wszystko Paula stara się, a zapomnienia szuka w pracy, która wyczerpuje ją tak, że nie ma już siły o niczym myśleć. Wkrótce na jej drodze staje przystojny chłopak z tatuażem, który jest nią wyraźnie zainteresowany. Paula boi się jednak zaufać komuś na nowo i stara się zrobić wszystko, by go zniechęcić. Nie wie jednak, że trafiła na wyjątkowo upartego przeciwnika.
Czy Paula otworzy serce na nowe doświadczenia? Co wyniknie ze związku Mileny ze starszym mężczyzną? Co łączy obie dziewczyny? Odpowiedzi szukajcie w książce.
Po raz kolejny miałam okazję przekonać się, że Augusta Docher pisze tak, że po prostu chce się czytać. Cała ja to powieść zupełnie różna od pozostałych książek tej autorki, które dotychczas przeczytałam. To chyba najbardziej zaskakująca powieść z nich wszystkich. Pełna zwrotów akcji, po których trzeba zbierać szczękę z podłogi, i podtrzymujących napięcie cliffhangerów, które nie pozwalają się od niej oderwać. Wciąga od pierwszych stron i porywa do samego końca, który również dostarcza niemało wrażeń.
Cała ja to książka, w której poruszane są trudne tematy. To powieść o stracie, złamanym sercu, kłamstwach, które potrafią zrujnować życie i dawaniu drugiej szansy, zarówno sobie, jak i innym. To także powieść, która porusza kontrowersyjne kwestie. Jedną z nich jest choćby związek młodziutkiej dziewczyny z dużo starszym mężczyzną, to jednak niejedyny kontrowersyjny wątek tej książki. Znajdziecie tutaj wątki o znacznie większym kalibrze, ale z oczywistych względów nie mogę na ten temat powiedzieć nic więcej. Musicie sami się o tym przekonać. Jedno jest pewne – lektura tej książki dostarczy Wam wielu różnych emocji i pewnie klika razy zszokuje.
Narracja w książce prowadzona jest pierwszoosobowa. Rozdziały poświęcone Milenie przeplatają się z rozdziałami napisanymi z punktu widzenia Pauli. Nieraz kończą się one sporym zwrotem akcji, który podtrzymuje napięcie i sprawia, że nie można przerwać czytania, bo potrzeba poznania dalszego ciągu przerwanego wątku jest zbyt paląca.
Od samego początku zadawałam sobie pytanie o to, co może łączyć obie bohaterki. Rozważałam różne scenariusze, aż w pewnym momencie, gdzieś po przeczytaniu 2/3 książki trafiłam na jedno zdanie, które sprawiło, że wszystkie elementy zagadki nagle znalazły się na swoim miejscu. Już wiedziałam, co łączy Milenę i Paulę, to jednak nie ujęło ani grama przyjemności z lektury reszty książki. Jestem pod wrażeniem tego, jak autorka to wszystko wymyśliła. Naprawdę, pogratulować pomysłu.
Bohaterowie książek Augusty Docher zwykle zyskują moją sympatię, tym razem jednak obie dziewczyny miały w sobie coś takiego, co przeszkadzało mi w tym, by je polubić. U Mileny denerwowała mnie jej lekkomyślność, krótkowzroczność podejmowanych działań i fakt, że czasem posuwała się do manipulowania ludźmi. Pauli zarzucić zaś mogę zbytni upór, który w pewnych sprawach stawał się nie do zniesienia. Zastrzeżeń nie mam natomiast w stosunku do Pawła, który jest niewątpliwym atutem tej opowieści. O takich mężczyznach lubię czytać.
Mimo tej niewielkiej uwagi do bohaterek powieści, całość uważam za bardzo udaną. Cała ja to książka pomysłowa, przemyślana w każdym calu, zaskakująca i wzbudzająca emocje. Jeśli szukacie czegoś, co Was zszokuje i poruszy, to jest to coś dla Was. Polecam!
Szczegółowe informacje:
Tytuł: "Cała ja"
Autor: Augusta Docher
Wydawnictwo: OMG Books
Rok wyd.: 2018
Stron: 380
Oprawa: miękka
Cena okładkowa: 37,90 zł
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu OMG Books.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz