Strony

wtorek, 4 lipca 2017

Replika – Lauren Oliver [PRZERPREMIEROWO]

Do tej pory z Lauren Oliver było mi raczej nie po drodze – ot, jej książki niespecjalnie mnie interesowały. Replika jest chyba pierwszą z powieści tej autorki, jaka zwróciła moją uwagę. Na pewno miała na to wpływ jej niezwykła konstrukcja. Czy jednak jej treść okazała się równie ciekawa?

Gemma zawsze była chorowitym dzieckiem. Rodzice poświęcili wiele czasu i pieniędzy na walkę o jej zdrowie. Chuchali na nią i dmuchali, nieustannie dbali o to, by córce nic się nie stało. Dziewczyna praktycznie całe swoje życie spędziła pod kloszem zakazów i ograniczeń, jakie na nią nałożyli rodzice. Teraz Gemma ma 16 lat, nadwagę i jedną jedyną przyjaciółkę, April. Nigdy nie wyjeżdżała nigdzie ze znajomymi, nie chodziła na imprezy, nie interesują się nią chłopcy i, niestety, jest częstym obiektem drwin ze strony szkolnych koleżanek. Wkrótce jednak po raz pierwszy będzie miała okazję wyrwać się z domu i wyjechać z przyjaciółką na kilka dni do domu jej dziadków na Florydzie. Tuż przed wyjazdem Gemma słyszy jednak rozmowę rodziców, z której wynika, że nie pozwolą jej jechać z powodu czegoś, co wydarzyło się w klinice Haven, oddalonej o kilka godzin jazdy od miejscowości dziadków April. Załamana Gemma zaczyna na własną rękę szukać informacji o tajemniczym ośrodku, ale to, czego udaje się jej dowiedzieć z internetu, rodzi jeszcze więcej pytań. Dziewczyna postanawia bez wiedzy rodziców pojechać na miejsce, by tam znaleźć odpowiedzi na dręczące ją pytania. Ale czy je znajdzie?
Lira przyszła na świat w klinice Haven. Jej życie od zawsze toczyło się według ustalonej rutyny, którą wypełniały badania, leki, pielęgniarki i lekarze. Nigdy nie miała kontaktu ze światem zewnętrznym i zna go jedynie z opowieści. W ośrodku niczego jej nie brakuje, dlatego nie marzy o tym, by się w niego wyrwać. Świat zewnętrzny ją przeraża. Wkrótce jednak będzie musiała się w nim jakoś odnaleźć, mając za towarzysza jedynie jednego z nieznanych jej dotąd pacjentów kliniki. To całkowicie wywróci wszystko, w co dotąd wierzyła, i na zawsze odmieni jej życie. Jak Lira poradzi sobie w obcym dla siebie środowisku?
Co połączy te dwie dziewczyny? Tego dowiecie się z lektury.

Replika to dwie oddzielne, choć przenikające się w pewnych momentach, opowieści w jednym. Książkę można czytać na trzy sposoby: najpierw Gemma, potem Lira; najpierw Lira, potem Gemma; naprzemiennie obydwie jednocześnie. Ja wybrałam pierwszą opcję i wydaje mi się, że taka kolejność jest najlepsza. Dlaczego? Otóż część poświęcona Gemmie jest bardziej tajemnicza. Bohaterka musi odkryć prawdę o Haven i to, czego udaje jej się dowiedzieć, nie będzie już dla Was takim zaskoczeniem, jeśli przeczytacie najpierw opowieść Liry.

Część poświęcona Gemmie podobała mi się zdecydowanie bardziej niż część poświęcona Lirze. Niby obydwie części obracają się wokół jednej tematyki, ale każda z nich jest inna.
Historia Gemmy jest ciekawsza, bo towarzyszy jej aura sekretów, która nie pozwala oderwać się od książki. Ma się ochotę jak najszybciej odkryć, jakie tajemnice skrywają przed Gemmą jej rodzice i co ich łączy z kliniką Haven. Fakty, jakie w tej części powoli wychodziły na jaw, często bywały zaskakujące. Im więcej elementów układanki bohaterce udało się poskładać, tym coraz bardziej szokujący obraz prawdy się ukazywał. Ta część nieraz trzymała mnie w napięciu.
Historia Liry nie porwała mnie już tak bardzo. Ta część to w większości obserwowanie tego, jak bohaterce udaje się odnaleźć w nieznanym dla niej świecie. Niby to walka o przetrwanie, ale zabrakło mi tutaj tej ekscytacji, jaką czułam podczas lektury części poświęconej Gemmie. Często łapałam się na tym, że zamiast cieszyć się powieścią, analizuję, czy wszytko do siebie pasuje – czy Lira, która nie potrafi wielu rzeczy i nie do końca wie, jak funkcjonuje świat zewnętrzny, na pewno mogła zrobić to czy tamto. Nie dane było mi również odczuwać takiego napięcia, jak podczas lektury historii Gemmy, kiedy już znałam zakończenie tego tomu.

Replika to powieść młodzieżowa i, jak w każdej tego typu powieści, odnajdziecie tutaj typowo młodzieżowe rzeczy: szkolne problemy, choć te szybko schodzą na daleki plan, przyjaźń od grobowej deski choć nie bez pewnych zawirowań, pierwsze silniejsze uczucia, które sprawiają, że szybciej bije serce. To jednak tylko tło pełnej mnożących się sekretów historii z ciekawie skonstruowaną intrygą. Historii, w której nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji, scen pościgów i ucieczek oraz dylematów moralnych zmuszających do refleksji nad tym, gdzie znajduje się granica, której medycyna przekroczyć nie powinna. To napisana przyjemnym i lekkim stylem, całkiem porywająca powieść z nietuzinkowymi postaciami i mimo iż do ideału trochę jej brakuje, nie mogę zaprzeczyć temu, że jestem bardzo ciekawa tego, jak ta opowieść dalej się rozwinie. Z niecierpliwością będę oczekiwała wydania drugiego tomu w Polsce.

Jako swoje pierwsze spotkanie z twórczością Lauren Oliver Replikę mogę zaliczyć do udanych. Nie powiem, że po tej książce muszę koniecznie sięgnąć po inne jej powieści, ale na pewno będę je miała na uwadze.
Komu poleciłabym lekturę Repliki? Na pewno wielbicielom powieści młodzieżowych, którzy poszukują książki z pełną tajemnic fabułą i nietuzinkowymi bohaterami.


Szczegółowe informacje:
Tytuł: "Replika"
Autor: Lauren Oliver
Tytuł oryginalny: "Replica"
Tłumaczenie: Monika Bukowska
Seria: Replika – tom I
Wydawnictwo: Moondrive
Rok wyd.: 2017
Stron: 400
Oprawa: miękka
Cena okładkowa: 39,90 zł







Za możliwość przeczytania i zrecenzowania książki dziękuję wydawnictwu Otwarte.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz