Strony

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Dzień Dziecka, czyli urodzinowy prezent

Witajcie! Dzisiaj Dzień Dziecka, więc wszystkim, dzieciom oraz dorosłym, którzy nie zapomnieli o swoim wewnętrznym dziecku, życzę samych radości, uśmiechu i spełnienia wszystkich marzeń. :)

Tak się składa, że urodziłam się w Dzień Dziecka, dokładnie 28 lat temu. Moja 7-letnia siostrzenica nie jest z tego powodu zadowolona i najchętniej zmieniłaby mi datę urodzin, o czym mówi mi co roku od paru lat. Uważa, że to niesprawiedliwe, że Dzień Dziecka jest też moim osobistym świętem. ;)

Ale nie o tym chciałam  napisać. Chciałam się pochwalić. Wiem, ledwo dwa dni temu wstawiłam majowy stosik, a tutaj znów pokazuję nowe książki. Nie mogłam się powstrzymać. Po prostu nie wytrzymałabym do końca miesiąca. Rzadko dostaję książki w prezencie. W tym roku, w ramach prezentu, mogłam liczyć na mały przelew. A co jest najlepszym prezentem dla książkoholika? Więcej książków!!! Tak więc skorzystałam jeszcze z promocji mojego ulubionego dyskontu książkowego Aros (-35% na wszystko do końca maja) i dzisiaj kurier zapukał do moich drzwi z paczuchą. Jesteście ciekawi, co znajdowało się w środku? Ta dammmmm:


Pierwsze dwie książki to Rozważna i romantyczna Jane Austen oraz Czerwona Królowa Victorii Aveyard. Przeczytałam jakiś czas temu Dumę i uprzedzenie i ta książka mnie po prostu urzekła, zakochałam się w panu Darcy. Jestem ciekawa, jak spodoba mi się kolejna z książek Jane Austen. Wiem, że zostały wydane w ładniejszych okładkach, ja jednak wolę te filmowe. Jeśli chodzi o Czerwoną Królową, to czytałam wiele pozytywnych opinii na jej temat, dlatego sama też chciałam ją przeczytać.


Kolejne dwie książki to Zaplątani Emmy Chase oraz Miniaturzystka Jessie Burton. Zaintrygowały mnie ich opisy, bardzo chciałam je mieć i dzisiaj się to spełniło.

Tak więc, dzięki urodzinom, moja biblioteczka wzbogaciła się o kolejne cztery tytuły. A jest jeszcze tyle książek, które chciałabym mieć. W czerwcu pojawi się w księgarniach kilka nowych, które widziałabym u siebie na półce. Uwielbiam nowe książki, ich dotyk, zapach. Już nie mogę się doczekać, kiedy zabiorę się za czytanie. Tylko od czego by tutaj zacząć? ;)

A Wy, dostaliście jakieś książki na Dzień Dziecka? A może czytaliście którąś z tych, jakie dzisiaj dostałam? Podobała Wam się? Podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz